Takim to sposobem mam już kilkanaście słoików dżemu, kilka słoiczków wczesnego lata.
Dżemy zrobiłam dwa, oba bardzo proste, oba kwaśne, bo nie dość, że z rabarbarem, to jeszcze z dosyć małą ilością cukru, na dodatek bardzo szybko się je robi. Pamiętam jak moja mama gotowała dżem z truskawek przez dwa dni, a w między czasie trzeba było te truskawki mieszać, przesypywać, przekładać. Najczęściej były to dwa wielkie garnki, z których wychodziło ponad 30 słoiczków dżemu - tego najlepszego... truskawkowego, słodkiego, z nielicznymi całymi owocami, które "przetrwały" długotrwałe gotowanie. Oczywiście przygotowywane bez cukru żelującego i innych wspomagaczy, tylko owoce i cukier, duże ilości cukru...To dżemy, które najszybciej były zjadane...
Ponieważ sama nie zniosłabym teraz tak długiego gotowania, do tego nie mam takich garnków, nie lubię tak dużej ilości cukru i nie mam tyle cierpliwości, to wybieram przetwory, których zrobienie od przygotowania owoców do włożenia dżemu do słoika nie przekracza dwóch godzin - naprawdę, zresztą możecie to sprawdzić:)
Dżem z rabarbaru i jabłek
- 2 kg rabarbaru
- 1 kg jabłek
- sok z 1 cytryny
- ok. 60 dag cukru (lub więcej, jeśli wolisz słodkie przetwory)
Owoce umyć, obrać, pokroić w kostkę (nie musi być bardzo mała). Wrzucić do garnka, polać sokiem z cytryny i zasypać cukrem.
Gotować do czasu aż owoce rozpadną się i uzyskamy pożądaną konsystencję. Można też zblendować, wtedy po zblendowaniu należy pamiętać, aby ponownie zagotować dżem. Gorący włożyć do słoików, porządnie zakręcić, odstawić dnem do góry do ostygnięcia.
Z tej ilości wychodzi ok. 6 tradycyjnych słoików.
Dżem z rabarbaru i truskawek
- 1 kg rabarbaru
- 2 kg truskawek
- 3 szklanki cukru (lub więcej, jeśli wolisz słodszy dżem lub truskawki są kwaśne)
- sok z 1 cytryny
Owoce umyć, obrać, pokroić rabarbar w kostkę, a truskawki na połówki (chyba że są małe). Owoce wrzucić do garnka, przykryć i gotować na małym ogniu przez 10 minut. Po tym czasie dodać sok z cytryny i cukier. Wymieszać. Gotować jeszcze przez 20 minut. Gorący dżem włożyć do słoików, porządnie zakręcić, odstawić dnem do góry do ostygnięcia.
Z tej ilości wychodzi ok. 9 tradycyjnych słoików.
Smacznego!
Ja też robiłam w tym roku z rabarbarem :) Z tym, że z większą ilością cukru ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje wersje :)
Robiłaś sam rabarbar? Czy z dodatkami?
Usuń