O Julii Child słyszał chyba każdy,
kto choć trochę interesuje się kulinariami, jeśli jest jednak
ktoś, kto jeszcze nie słyszał, to jak najszybciej powinien to
nadrobić.
Sposobności jest wiele, na dobry
początek polecam film „Julie & Julia”, książkę „Moje
życie we Francji” – to pozycje idealne, by dowiedzieć się kim
Julia była... zaś by poznać jej sztukę gotowania polecam
„Mastering the Art of French Cooking” – niestety nadal nie ma
polskiego wydania lub „Gotuj z Julią. Niezbędne przepisy i porady mistrzyni kuchni” wydaną przez Wydawnictwo Literackie.
To książka, w której zakochałam się
od pierwszego przejrzenia. Ta publikacja to niezbędnik w każdej
kuchni, bez względu na to, czy dopiero rozpoczynasz przygodę z
gotowaniem, czy już znasz wszystkie tajniki (zawsze możesz o czymś
zapomnieć i wtedy pomocna będzie ta książka).
Jednak do rzeczy. „Gotuj z Julią”
ma być pomocą, która udzieli odpowiedzi na przykład na takie
pytania: Jak długo gotować warzywa na parze? W jakiej temperaturze
piec udziec jagnięcy? Jak przygotować wywar warzywny lub sos
holenderski? Jak przyrządzić proste dania, takie jak: naleśniki,
purée ziemniaczane, zupa
cebulowa
i wiele innych.
Książka
zawiera mnóstwo porad, i choć niektóre mogą wydawać się
banalne, to są naprawdę niezbędne, chociażby jak oporządzić i
przechowywać sałatę – niby każdy z nas to wie, ale ile osób
męczy się podczas jej mycia, albo zastanawia się ile czasu można
ją trzymać
w lodówce...
Nie
mogę nie wspomnieć o rozdziale
„Sprzęt kuchenny”, który opisuje
wszystko, co powinno
znaleźć się w kuchni, a muszę dodać, że nie jest to rozdział
obszerny;)
Przy
korzystaniu z książki pomocny okazuje się indeks. Bardzo
dokładny
i rzetelnie przygotowany ułatwia odnalezienie szczegółowych
informacji. Będąc
przy tej kwestii – w treści książki znajdują się odnośniki do
stron, na których jest opisane przygotowanie jakiegoś elementu
niezbędnego przy gotowaniu danego dania – ukłon w stronę
redakcji.
Książka
jest niewielka i
bez kolorowych zdjęć, jednak jest urocza,
świetnie dobrane czcionki, do tego kilkanaście rycin, sprawiają że
korzystanie z niej
to czysta przyjemność.
Z
radami Julii, żaden przepis nie będzie straszny, za cokolwiek się
nie weźmiesz, czy to będzie mięso, ryby, warzywa czy ciasta –
jestem przekonana, że wszystko się uda. To tak, jak by mieć przy
sobie dobrego duszka, który pomoże rozwiązać każdą kulinarną
zagwozdkę.
Osobiście
zaczęłam od omleta francuskiego z pipérade,
czyli podsmażaną papryką i cebulą (moje wykonanie) oraz purée
ziemniaczanego – niby wszystko banalne, ale z pomocą tej książki
miałam pewność, że będzie udane i pyszne;)
Książka
na pewno na stałe zagości w mojej kuchni i nie raz będę sięgała
do porad Julii, bo dzięki nim „mięso się nie przypali, ciasto
nie opadnie, sos się nie zwarzy, a każda potrawa zachwyci smakiem i
aromatem”.
Za
książkę dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.
Czyli już wiem co muszę kupić podczas następnej wizyty w księgarni :)
OdpowiedzUsuńNo i mam już chrapkę na tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę warto do niej zajrzeć, a i wydatek niewielki:)
OdpowiedzUsuń