wtorek, 16 kwietnia 2013

Gotowanie dla geeków, czyli nauka stosowana, niezłe sztuczki i wyżerka


"Gotowanie dla geeków" autorstwa Jeffa Pottera to nie jest książka kucharska, to książka z ogromnym zasobem wiedzy na temat gotowania. Wiedzy zarówno dla osób początkujących, jak i tych bardziej zaawansowanych, bo wiadomości w niej zawarte są nie tylko potrzebne do rozpoczęcia gotowania, ale także ułatwią, podpowiedzą, urozmaicą sztukę gotowania, dla tych, którzy wiedzą co w trawie, a raczej kuchni, piszczy.


Jednak zacznę od początku, czyli tytułu. Skąd w nim i dlaczego znaleźli się geekowie? Ku wyjaśnieniu mianem geeka określa się osobę, która w swoich zainteresowaniach wykracza poza pole wiedzy podstawowej, która szuka ponadprzeciętnych informacji i drąży temat (jest to określenie głównie stosowane do ludzi związanych z informatyką, ale okazuje się, że w innych dziedzinach też się sprawdza). Geek to innymi słowy maniak, i w tym przypadku jest to maniak kuchenny, dla którego w gotowaniu oprócz walorów smakowych potrawy i potrzeby zaspokojenia głodu ważne jest rozłożenie gotowania na czynniki pierwsze: co, dlaczego i w jakim celu? Również szukanie nowych rozwiązań i nowych pomysłów.


Tym właśnie jest niniejsza publikacja. To zbiór mnóstwa wskazówek i sekretów dotyczących gotowania. Nie zabrakło w niej też przepisów, ale jak to zostało podkreślone we wstępie, służą one zobrazowaniu i uzupełnieniu kwestii naukowych, choć są też zwykłymi przepisami na proste i smaczne dania na przykład: bułeczki śniadaniowe, napój imbirowo-cytrynowy, grillowane „frytki” ze słodkich ziemniaków, sałatka z arbuza i fety, gazpacho, ryba pieczona w soli czy ciasto dyniowe. (To akurat te, które mi wpadły w oko i które z chęcią wypróbuję, ale jest też kilkadziesiąt innych). Myślę, że przepisy zadowolą gusta przeróżnych osób.

Poza tym w książce znajdziemy około 20 wywiadów ze znawcami w swoich dziedzinach, obejmujące szeroką tematykę, począwszy od rozmowy na temat pizzy, poprzez kuchnię molekularną, kończąc na kwestii profesjonalnego sprzętu do restauracji. Wywiady są doskonałym urozmaiceniem i chwilą wytchnienia podczas lektury.


Na deser najważniejsze, czyli mniej więcej jakie informacje znajdziemy w „Gotowaniu dla geeków”: wyposażenie i organizacja kuchni, narzędzia i składniki, wskazówki dotyczące przechowywania żywności, fizjologia smaku i zapachu, zagadnienia dotyczące obróbki termicznej, metody napowietrzania potraw, świat chemii, czyli dodatki do żywności... i to naprawdę jest wierzchołek góry lodowej :)

Choć w książce nie brakuje fachowych terminów, i na pierwszy rzut oka poruszane kwestie mogą wydać się skomplikowane, to muszę przyznać, że czyta się ją z zapartym tchem. Każda strona i każda kolejna informacja zaskakują i sprawiają, że chce się więcej i więcej (jak głosi hasło z okładki: Apetyt rośnie w miarę czytania – z czym w przypadku tej publikacji zgadzam się w stu procentach). Ponieważ książka z założenia skierowana jest do informatyków i przez informatyka została napisana to nie brakuje w niej porównań do tej dziedziny, i choć początkowo może to drażnić, to później można się do tego przyzwyczaić, a nawet uznać za ciekawy sposób przedstawienia wiedzy.


Publikacja została wydana w bardzo prosty sposób, czarno-biała kolorystyka, tabelki, zdjęcia, wykresy, wyróżnienia, choć niewyszukane to bardzo przyjemne w odbiorze, a ponieważ tej wyjątkowej wiedzy jest aż 400 stron, to ważne, żeby dobrze się ją odbierało – i tak jest w tym przypadku.

Mogę ręczyć, że czasu spędzonego z tą książką nie uznacie za stracony.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Helion.

3 komentarze:

  1. Właśnie ją czytam i wszystkim polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 26 yr old Quality Control Specialist Travus D'Adamo, hailing from Madoc enjoys watching movies like "Time That Remains, The" and Digital arts. Took a trip to Muskauer Park / Park Muzakowski and drives a Ferrari 212 Export Berlinetta. YOURurl.com

    OdpowiedzUsuń