Domowe masło orzechowe jest idealne do chleba, tostów, świeżej bagietki lub naleśników. Ponieważ robi się je błyskawicznie, można je wykonać w każdej chwili, gdy najdzie na nie ochota. A o to nie trudno, bo gdy raz się go spróbuje, to nie da się zapomnieć tego smaku.
Czego potrzebujemy?
- 200 g orzeszków ziemnych (niesolonych)
- 1 łyżeczka soli (chyba, że orzeszki były solone, to wtedy dodatkowo ich nie solimy)
- 10-12 łyżek dobrej jakości oleju
- 1 duża łyżka miodu
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1/2 łyżeczki cynamonu lub wanilii (opcjonalnie)
Orzeszki wrzucamy do miski, dodajemy sól i jedną łyżkę oleju i mieszamy. Następnie wrzucamy je na suchą patelnię i prażymy przez kilka minut, ciągle mieszając i pilnować, żeby się nie przypaliły (można także zrobić to w piekarniku: rozkładamy orzeszki na blasze wyłożonej papierem i prażymy przez 10 minut w 180 stopniach, co jakiś czas mieszając).
Orzeszki studzimy i przerzucamy do blendera.
Dodajemy miód, sok z cytryny, cynamon lub wanilię (opcjonalnie); olej dodajemy stopniowo. I mielimy, jeśli masło będzie zbyt gęste, to dodajmy więcej oleju.
Gotowe masło przekładamy do słoika, i zakręcone przechowujemy w lodówce.
¡Que aproveche!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz