„Absolutnie
czekoladowe” tak nazwała je Nigella Lawson, bo ciasteczka są
według jej przepisu. Ja nazwałabym je megaczekoladowymi lub
superhiperczekoladowymi :) Ilość czekolady, którą zawierają
przerażała mnie za każdym razem, gdy widziałam ten przepis.
Jednak postanowiłam zaszaleć i zrobić je na świąteczne upominki.
Był to strzał w dziesiątkę, bo ciastka okazały się przepyszne.
Muszę przyznać, że od kiedy je spróbowałam zostały moimi
ulubionymi ciastkami i nie raz wrócę jeszcze do tego przepisu.
Właśnie! Co do przepisu, to jest on niemalże identyczny, jak
przepis na ciastka z żurawiną i białą czekoladą – z czego
wniosek, że opierając się na bazujących składnikach, a
zmieniając dodatki, można zrobić wiele własnych wariacji na temat
prostych i smacznych ciastek, do czego zachęcam. A na razie
absolutnie czekoladowe ciastka, nie zapomnijcie, aby jeść je w
towarzystwie pysznej kawy, bo te smaki wspaniale się uzupełniają.
Składniki:
- 125 g gorzkiej czekolady (minimum 70% kakao)
- 150 g mąki
- 30 g przesianego kakao
- 1 łyżeczka sody (lub proszku do pieczenia)
- ½ łyżeczki soli
- 125 g miękkiego masła
- 75 g brązowego cukru
- 50 g białego cukru (zamiast białego i brązowego, użyłam po prostu 125 g brązowego cukru)
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 jajko
- 350 g gorzkiej czekolady (połamanej na małe kawałki lun starkowanej – ja do rozdrobnienia czekolady użyłam blendera)
Wykonanie:
1. 125 g czekolady rozpuść w
kąpieli wodnej.
2. W dużej misce wymieszaj mąkę,
kakao, sodę (lub proszek do pieczenia) i sól.
3. W drugiej misce utrzyj masło
z cukrem, a następnie dodaj stopioną czekoladę, i wymieszaj.
4. Do tej czekoladowej masy dodaj
jajko i ekstrakt waniliowy, i ponownie wymieszaj.
5. Następnie dodaj sypie
składniki oraz czekoladę w kawałkach i znów wymieszaj.
6. Formuj kulki (przed tym dobrze
jest trochę schłodzić masę w lodówce), ułóż na blasze
wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach około 5 centymetrów,
kulki należy trochę rozpłaszczyć.
7. Piecz 18 minut w temperaturze
180 stopni. Po tym czasie sprawdź patyczkiem, czy ciastka się
upiekły, po wyjęciu patyczek powinien być wilgotny, ale nie mokry
i oblepiony ciastem.
8. Po całkowitym wystygnięciu
przełóż ciastka do szczelnego opakowania.
PS Radzę spróbować ciastko,
gdy jest jeszcze ciepłe, ale nie gorące, wtedy czekolada w środku
może być jeszcze lekko płynna, pychotka! :)
¡Que
aproveche!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz